Młodzież w dopiero co rozpoczętych rozgrywkach jeszcze nie punktowała, natomiast Junak jeszcze nie przegrał. Taki układ wyników sprawił, że faworyta meczu nie trudno było wytypować. Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando bardziej doświadczonych gości, niemniej jednak NKS Piotrovia nie odpuszczał stykowych sytuacji i pokazał, że z każdym meczem szlifują charakter. Wszystkie gole padły do 15. minuty, dwukrotnie w ekipie Junaka dał o sobie znać duet Krzewiński – Groszkowski. Honorowe trafienie w tej części meczu dla Piotrovii zaliczył Piotr Włodarkiewicz. Wynik do przerwy 1:3 oraz przebieg meczu raczej nie zwiastowały radykalnej zmiany końcowego rozstrzygnięcia. Po gwizdku sędziego świetnie jednak rozpoczęli gospodarze, którzy po niespełna 60 sekundach złapali kontakt z rywalami za sprawą trafienia Bartłomieja Judki. Kolejne 10 minut rywalizacji było wyrównane, a młodzież coraz śmielej atakowała bramkę przeciwników. Osiągnęli swój cel i w okolicach 35 minuty doprowadzili do remisu. Na listę strzelców jeszcze raz wpisał się Włodarkiewicz. Niewiele brakowało, a cały wysiłek zostałby zaprzepaszczony raptem minutę po trafieniu. Rzut wolny dla Junaka w pobliżu bramki zakończył się jednak skuteczną interwencją bramkarza NKS. Kolejne minuty nieco „zaostrzyły” grę czego efektem były żółte kartki – po jednej dla zawodników z obu ekip. Wynik już nie uległ zmianie i tym samym gospodarze zgarniają pierwszy punkt w tym sezonie, a goście drugi raz z rzędu zaliczają remis.