W spotkaniu między FC Warsaw United a Argentina FC, faworytami byli zawodnicy w białych trykotach. Już w 10 minucie po zamieszaniu w polu karnym Argentyńczyków, gospodarze zdobyli pierwszą bramkę po strzale Wojtka Królikowskiego, i asyście Krzysztofa Adamca. Po chwili, "Albicelestes" przeprowadzili skuteczny kontratak i Mariano Konopka doprowadził do wyrównania. Mecz się zaczął rozkręcać, bo już po dwóch minutach Marek Kortała, mocnym podaniem odnalazł Gabriela Ciepiela i to FC WU ponownie wyszli na prowadzenie. Argentina miała okazję na wyrównanie, lecz strzał z rzutu wolnego świetnie zablokował Adamiec. Później doskonałą okazję mieli United. Po błędzie bramkarza rywali, Olaf Jasiński miał szanse zwiększyć prowadzenie swojego zespołu, lecz piłka przeleciała obok pustej bramki. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2-1 dla Warsaw United. Na początku drugiej połowy ekipa Patryka Kozickiego trafiła po raz trzeci, po strzale Jasińskiego. Walka szła w zaparte, gdzie arbiter co chwila musiał odgwizdywał przewinienia gospodarzy. Ostatecznie, mimo ciekawej gry, to faworyzowani FC WU zgarnęli komplet punktów, a wynik na 6:3 dla nich ustalił w ostatniej minucie, pewnie egzekwując rzut karny Olaf Jasiński.