Po rozpoczęciu spotkania, przewagę uzyskał For Fan Tim, co zaowocowało przeprowadzaniem akcji która zakończyła się bramką. Wynik otworzył najlepszy na boisku Marcin Napierski. Mecz toczony w wysokiej temperaturze, przebiegał w dość spokojnym tempie. FFT próbował atakować, a TSP Szatańskie Pęto wyprowadzać groźne kontry. Ostatecznie, po pierwszej połowie to FFT prowadził dwoma golami. W drugiej połowie,z każdą minutą, Szatańskie Pęto traciło coraz więcej sił i nadziei na korzystny rezultat w tym spotaniu. Raz po raz, dysponujący dobrym zestawieniem personalnym FFT rozmontowywał defensywę rywali, która nie yło sobie w stanie poradzić z ładnym kombincjami przeciwników. Ostatecznie po jednostronnym pojedynku, zasłużony komplet punktów dopisał na swoim konice For Fun Tim, który gdyby tylko zbierał się regularnie solidnym składem, byłby w stanie włączyć się do walki o najwyższe laury, ale w rundzie finałowej przyjdzie zmierzyć mu się o miejsca 5-8.