Bardzo istotne spotkanie, w kontekście podium Drugiej Ligi Szóstek odbyło się o godzinie 11. Naprzeciwko siebie stanęły zespoły Zielona Latarnia oraz niepokonane Truskawki na torcie. Doskonale w mecz weszli w goście, którym udało się otworzyć wynik już w 2 minucie za sprawą Marka Chechata. Na odpowiedź gospodarzy długo nie trzeba było czekać, bo już w 4 minucie do wyrównania doprowadził Piotr Stawiński. Po zdobyciu wyrównującej bramki, zespół Mateusza Piziorskiego się nie zatrzymywał i na przerwę schodzili z obiecującym wynikiem 4:1. Po zmianie stron goście od samego początku drugich dwudziestu pięciu minut ruszyli do ataku z chęcią odrabiania strat. W 29 minucie, po dwóch trafieniach Marcina Karwasa, Truskawki miały już kontakt, jednak Latarnia znowu odskoczyła na różnicę dwóch bramek, dzięki trafieniu Bartosza Woźniaka. Ale zawodnicy w błękitnych strojach nie zamierzali się poddać i w 38 minucie Marcin Karwas skompletował hattricka, a minutę przed końcem spotkania do siatki trafił Remigiusz Olszewski. Gdy już się wydawało, że spotkanie zakończy się podziałem punktów do siatki trafił Paweł Maul, czym przypieczętował swój znakomity występ i dał swojej drużynie niezwykle ważne trzy punkty.