Kolejnym spotkaniem  Drugiej Ligi „Szóstek”  był pojedynek ASPNu Bemowo z drużyną Kindybały FC. Mecz w 8 minucie otworzył Jeremiasz Morawiecki po podaniu Andrzejczyka. Zaledwie 120 sekund później bramkę wyrównującą zdobył Andrzej Sadecki. Lider Drugiej ligi nie zwalniał tempa i przed przerwą zdobył kolejne gole. W 20 minucie Piotr Świstak popisał się świetnym uderzeniem z rzutu wolnego, a minutę później Michał Araźny wykorzystał podanie Sebastiana Wydrycha na 3:1. Jeszcze przed przerwą bramkę kontaktową na 3:2 zdobył Andrzejczyk. Po zmianie stron goście zaatakowali. Najpierw Maciej Czapla strzelił wyrównującą bramkę, a już 2 minuty później wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Drużyna Macieja Rataja nie poddawała się i w 36 minucie doprowadzili do remisu 4:4. Ten wynik trwał do 43 minuty. Ponownie Morawiecki wyprowadził swój zespół na prowadzenie. 3 minuty później Araźny ponownie wyrównał stan rywalizacji na 5:5. Warto wspomnieć, że drużyna gospodarzy grała w podwójnym osłabieniu. Najpierw Piotr Świstak po faulu na Czapli otrzymał swoją drugą żółtą kartkę, a dosłownie kilkanaście sekund później Sebastian Wydrych otrzymał żółtą kartkę za faul na Adamiaku.  Ku zaskoczeniu wszystkich zawodnikom gości nie udało się wykorzystać tej przewagi. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 5:5.