W drugiej kolejce Bemowskiej Ligi Halowej drużyna St. Varsovii zmierzyła się z Chemikiem Bemowo. Po w miarę wyrównanych początkowych minutach spotkania zawodnicy w zielonych strojach zaczęli lepiej kontrolować grę i doprowadzili do dwubramkowego prowadzenia. Gdy drużyna Varsovii była blisko wyrównania to ich rywale strzelili kolejnego gola. Do przerwy utrzymał się wynik 0:3 dzięki świetnie działającemu blokowi obronnemu Chemika Bemowo, którym przewodził ich bramkarz Damian Marcińczak. Po zmianie stron w dalszym ciągu przeważali "Chemicy", jednak ich rywale tylko nieznacznie im ustępowali. Ekipa "Granatowych" wielokrotnie zagrażała bramce przeciwnika, jednak albo pozycja w której zawodnik oddawał strzał nie była idealna, albo dobrze spisywał się bramkarz. W końcu Chemik dołożył jeszcze trzy trafienia, a ich rywale tylko jednym. Mecz zakończył się wynikiem 1:6.