O godzinie 16 mierzyły się ze sobą drużyny rywalizujące w 7 lidze szóstek, a dokładniej po raz pierwszy na plac po zimowej przerwie spotkały się ze sobą ekipy FC Albatros vs FC nieśmiertelni Wojownicy. Już od samego początku meczu było widoczne spore zaangażowanie Gospodarzy. Od pierwszych minut pewnie prowadzili grę zaznaczając rywalom kto będzie rozdawał karty w tym spotkaniu. Pierwszego gola ujrzeliśmy już po 4 minutach gry w tedy to piłkę do nogi otrzymał Michał Rzeczkowski i pewnym udaniem wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Od tego momentu głód gry coraz bardziej narastał i Albatros raz za razem przystępował do kreowania nowych sytuacji, w których prawnie pokonywali bramkarza i do 11 minuty na protokole widniał wynik 3:0. Po tym zdarzeniu Goście starali się wrócić na właściwe tory mieli oni swoje sytuacje, aczkolwiek gorzej było z ich wykończeniem które pozostawało sporo do życzenia. Niewykorzystane sytuacje szybko się zemściły na Gościach i na 3 minuty przed końcem pierwszej połowy Albatros dołożyło kolejne dwa trafienia dzięki czemu na przerwę schodzili przy pewnym wyniku 5:0. Po zmianie stron w końcu pierwszego gola udało się zdobyć Gościom, a dokładniej to w 37 minucie sposób na pokonanie bramkarza odnalazł Arek Słojkowski, jednak radość ze zdobytej bramki nie trwała długo i zaraz znów do groźnych ataków ruszyli Gospodarze. Po mimo wielu sytuacji Albatros nie było tak skuteczne jak w pierwszych 25 minutach, jednak to nie przeszkodziło im w dowiezieniu korzystnego wyniku do samego końca spotkania i finalnie mecz zakończył się pewnym zwycięstwem 7:2. Na wyróżnienie w tym meczu zasłużył Michał Rzeczkowski, który do dwóch goli zaliczył tą samą ilość asyst.