KTS Chimera i Zespół R to kolejne bardzo wyrównane drużyny. Pierwsi zdobyli brąz na najniższym poziomie rozgrywkowym w zimę, drudzy zajęli szóste miejsce, ale poziom wyżej. Pierwszy kwadrans to przewaga gości, którym udaje się strzelić dwa gole. To jednak rozdrażniło Pawła Janasa i spółkę i jeszcze przed przerwą udaje im się zremisować, 2:2. Druga połowa to już większy rollercoster. Dwie minuty po wznowieniu gry Kuba Chorostowski strzela swoją drugą bramkę tego dnia i wyprowadza “R” na prowadzenie. W 29 min do remisu doprowadza Sylwester Gwiazda. Tak wyglądała cała druga połowa. Bramka za bramkę, akcja za akcję. W 41 min Chimera znów doprowadziła do remisu po dwóch szybkich bramkach Pawła Kazimira. Lepiej jednak to ciśnienie wytrzymali gracze Zespołu R. W ostatniej akcji meczu Chorostowski skompletował hattrika, jednocześnie dając jednobramkowe zwycięstwo dla swojej drużyny. Ostateczny wynik to 5:6. Zwycięzcom gratulujemy determinacji i konsekwencji, a przegranym walki do samego końca i życzymy im powodzenia w następnych spotkaniach.