O godzinie 15 na boisku przy ul. Obrońców Tobuku 11 w szranki stanęły drużyny TK Ubezpieczenia oraz R-Gol. Obydwie drużyny przed tą kolejką plasowały się w dolnej połowie tabeli, więc rezultat tego pojedynku będzie miał znaczenie w końcowym rozrachunku. Na pierwsze trafienie musieliśmy czekać aż do dziewiątej minuty spotkania, kiedy to Artur Ziak pewnie wykorzystał podanie od Damiana Ryciaka. Już dwie minuty później nominalni gospodarze podwyższyli rezultat po trafieniu Jakuba Jarosławskiego. Do końca pierwszej połowy meczu TKU wyszło na trzybramkowe prowadzenie po kolejnym trafieniu Artura Ziaka. Po zmianie stron zawodnicy w złotych koszulkach przebudzili się z początkowego marazmu. Najpierw jednak fenomenalny tego dnia Ziak uzupełnił swojego hattricka. Żeby niecałe cztery minuty później R-Gol tracił do swoich rywali tylko jedną bramkę, po trafieniach Heshana, Krystiana Mokrzyckiego oraz Marcina Skwarka. Przez następne dziesięć minut obydwie ekipy nie mogły znaleźć drogi do siatki rywali. Strzelecką niemoc przełamał niekwestionowalny bohater tego spotkania Artur Ziak. Chwilę później ostatnia bramkę dla gospodarzy zdobył Jakub Jarosławski. Końcowy rezutat na 6:4 ustalił Heshan po podaniu od Marcusa Eshuna. Świeżo zdobyte punkty pozwoliły TK Ubezpieczeniom wskoczyć na szóste miejsce w tabeli Czwartej Ligi Siódemek.