ADP Wolska Ferajna podejmowała Zielonych (dotychczas występujących pod szyldem Walca) i zapowiadała, że łatwo skóry nie sprzeda, ale w tym sezonie to ekipa w zielonych trykotach imponuje od początku formą. Już od pierwszego gwizdka sędziego, to goście prowadzili grę w ataku pozycyjnym. W 5 minucie spotkania dziurę w obronie gospodarzy wykorzystał Mateusz Piziorski i Grzegorz Gaworek niemal wszedł z piłką do bramki rywala. ADP mimo wielu okazji ze stałych fragmentów gry, nie miało pomysłu na zdobycie bramki. W końcówce pierwszej części Gaworek dalekim podaniem odnalazł Bartłomieja Woźniaka, a ten ze skrzydła zdobył drugą bramkę i z wynikiem 2-0 obie drużyny zeszły na przerwę. Na samym początku drugiej połowy, Bartek Woźniak wykorzystał błąd w obronie ADP i zdobył trzecią bramkę dla Zielonych. Chwilę później świetnym dryblingiem popisał się Oskar Nowicki i po jego dobrym podaniu, drogę do siatki znalazł Czarek Majewski otwierając tym samym konto bramkowe Wolskiej Ferajny. Lecz dwie minuty później prowadzenie rywali zwiększył Paweł Mihoński. Pod koniec spotkania, aktywny Gaworek zaliczył asystę przy kolejnej bramce Mihońskiego. Ostatecznie w końcówce, obie ekipy strzeliły sobie jeszcze po razie, a mecz zakończył się ostatecznie pewnym, czterobramkowym zwycięstwem Zielonych. Jeśli ekipa Mateusza Piziorskiego utrzyma tą dyspozycję, powinna właczyć się do rywalizacji o najwyższe laury.