W ostatnim spotkaniu zmagań pierwszoligowych St. Varsovia podejmowała Zjazd. Obie drużyny sąsiadują ze sobą, a ten mecz mógł mieć kolosalne znaczenie w końcowej kwestii utrzymania w elicie. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana z lekkim wskazaniem na graczy Michała Witkowskiego, którzy długo się w tym meczu rozkręcali. Prowadzenie w tym spotkaniu za sprawą Janusza Kostrzewskiego objął jednak grający bez zmian Zjazd ale dwie minuty przed przerwą wyrównał Kamil Małż. Druga połowa zaczęła się od ataków Varsovii, która ruszyła na rywali z wielkim animuszem. Dość szybko gola na przełamanie zdobył Karol Mroczkowski, a kilka minut później było już 3:1 za sprawą Damiana Królczyka. Zjazd jednak się nie poddał i dość szybko złapał kontakt, a bramkę na 3:2 zdobył Maciej Domagalski. To jeszcze bardziej rozjuszyło gospodarzy, którzy konsekwentnie parli do przodu. W końcu przełamał się Daniel Manista, który zaliczył debiutanckiego gola , strzelając na 4:2. Kropkę nad i w ostatnich minutach postawił Karol Mroczkowski, ustalając wynik na 5:2. Gracze Varsovii tym zwycięstwem zapewnili sobie pozostanie w elicie.