Już tylko The New GreenBack mógł powstrzymać bezkonkurencyjnych tego lata Papadensów. Ekipie Dominika Podlewskiego by przypieczętować złote medale wystarczył remis. Nikt Jednak nie przyjechał tego wieczora kalkulować, jedni i drudzy przybyli po pełną pulę. To były zawody godnych siebie rywali, które zostały rozstrzygnięte po przerwie. Pierwsza połowa to trochę statyczna gra jednych i drugich, ale trzeba to podkreślić lepsze sytuacje do gola przed przerwą miała ekipa Grzegorza Gaworka. Najstarsze piłkarskie powiedzenie mówi jednak, że nie wykorzystane sytuacje lubią się mścić. Pięć minut po zmianie stron Maciej Kurpias zagrał do Adriana Strąka i było 1:0 dla lidera. Nie minęły trzy minuty, a zaskoczeni goście dostali gola numer dwa. Tym razem Adrian Bucki obsłużył podaniem Kamila Kuźniewskiego i było 2:0. To nie koniec, bo „Pomarańczowi” poszli za ciosem, drugiego gola na koncie zapisał Kurpias. Trzy gole w cztery minuty i sytuacja gości stałą się niemal beznadziejna, bo Papadensy grały dobrze w każdej formacji. Mało tego dwie minuty przed końcem meczu, goniących wynik gospodarzy przygasił jeszcze najlepszy na placu Maciej Kurpias, który trafił na 4:0. Było po meczu. W ostatniej minucie honor TNG uratował Hubert Skrzypczak. Ostatecznie Papadesny zwyciężyły 4:1, zostając na kolejkę przed końcem rozgrywek mistrzem Pierwszej Ligi Letniej. Wielkie Gratulacje!!!