Kolejnym tego dnia spotkaniem Pierwszej Ligi Szóstek była rywalizacja FC NaNkacu oraz Drink Teamem. Gospodarze weszli w ten mecz z przytupem, po dziesięciu minutach bowiem prowadzili już 3:0 za sprawą trafień Albert Szlagi oraz Dominika Baćko. Natomiast osiem minut później mieliśmy już 6:0 dzięki trafieniu Szlagi, Pawła Wojsława oraz Mateusza Milewskiego. Od tego momentu obrońcy spisywali się zdecydowanie lepiej niż napastnicy przez co nie zobaczyliśmy więcej bramek do końca tej części spotkania. Po zmianie stron Drink Team wreszcie wybudził się z początkowego marazmu dzięki czemu zobaczyliśmy dwa trafienia z ich strony. Najpierw Waldemar Bielański dopisał się do listy strzelców, a chwilę później Rafał Borowy. FC NaNkacu jednak nie oddało kontroli nad meczem w 100% bo w czterdziestej pierwszej minucie po raz czwarty w tym meczu na liście strzelców znalazł się Szlaga. Do końca tego spotkania padły jeszcze dwie bramki. Strzelcami byli Michał Malinowski oraz Mariusz Sławczyk. Końcowy rezultat 7:4 pozwala FC NaNkacu wskoczyć na czwartą pozycje w tabeli Pierwszej Ligi Szóstek.