W meczu pierwszej ligi pomiędzy Gladiatorami, a Zmarnowanymi Talentami nie było trzeba się długo zastanawiać nad faworytem. Już w drugiej minucie świetną indywidualną akcją popisał się Piotr Płatek który pokonał Pawła Wiśniewskiego. Trzy minuty później Aleksander Szyszka tak rozbujał obrońców gości, zdobywając dużo miejsca w polu karnym i celnym podaniem asystował przy bramce strzelonej przez Maćka Kurpiasa. W trzynastej minucie meczu Rafał Osiński celnie groźnym podaniem ze skrzydła przed pole karne odnalazł Patryka Gmurczyka, a ten fenomenalnie mocnym uderzeniem trafił piłkę w same okno bramki tym samym strzelając trzecią bramkę dla Mistrzów. W siedemnastej minucie ponownie świetną asystę zaliczył Osiński tym razem przy bramce Aleksandra Szyszki. Goście nie móc nic poradzić na wyjście z dobrym atakiem byli zmuszani do oddalania piłki z własnego pola karnego. Pod koniec pierwszej połowy Daniel Kaczyński celnie wystawił piłkę Danielowi Purchalakowi i po jego dobrej bramce obie drużyny zeszły przy wyniku 5-0. Po przerwie gospodarze nie zwalniali tempa i w trzydziestej minucie dzięki kolejnej świetnej, indywidualnej akcji Płato na swoim koncie wpisał drugą bramkę. W czterdziestej minucie meczu Patryk Gmurczyk strzelił siódmą bramkę dla białych koszul, piękną bombą w okno bramki. Okazję na zdobycie bramki kontaktowej ze stałego fragmentu gry mieli zawodnicy Zmarnowanych Talentów, lecz świetnie zamiary rywali czytał Kamil Jagiełło. W czterdziestej czwartej minucie kolejną bramkę dla gospodarzy strzelił Daniel Kaczyński. Dwie minuty przed końcem spotkania dziewiątą bramkę dla Gladiatorów strzelił Rafał Osiński czym przypieczętował swój świetny występ.