Spotkanie między Dynamitem Warszawa a Defendersami, które rozpoczęło się o godzinie 10:00 zapowiadało się bardzo ciekawie. Goście, którzy byli faworytami tego spotkania początkowo mieli problem, aby przedostać się pod bramkę rywali. W początkowej fazie meczu atakowali gospodarze przez co goście byli skupieni na grze obronnej. Zmieniło się to jednak w ostatniej minucie pierwszej połowy gdy Konrad Dobrowolski wyłożył piłkę Mateuszowi Izdebskiemu, który pasem wykończył sytuację. Po zmianie stron to Dynamit był strona atakującą co przekuło się na trafienie w 30 minucie dające remis. Goście jednak długo nie czekali z odpowiedzią, bo już 3 minuty później na listę strzelców wpisał się Illa Dehoda. Zawodnicy w czerwonych trykotach byli skupieni do końca spotkania i udało im się nie stracić żadnej bramki. Zdołali nawet strzelić w 46 minucie za sprawą Mateusza Nyska i Jarka Jachny. Mecz zakończył się wynikiem 1:3.