W hicie siódmej kolejki Pierwszej Ligi Letniej czwarty w stawce Bulbez Team Bemowo podejmował lidera, Papadensów. Faworytem była ekipa Dominika Podlewskiego, która jakby nie było z kompletem zwycięstw samotnie prowadziła w tabeli. My jednak spodziewaliśmy się, że gospodarze zrobią wszystko, by jako pierwsi w sezonie urwać liderowi punkty. Trzeba przyznać, że konkretniej zaczęli właśnie „Zieloni”, którzy w pierwszej połowie dwa razy wychodzili na prowadzenie, jednak za każdym razem goście doprowadzali do wyrównania i do przerwy mieliśmy 2:2. Po zmianie stron tak jak nas już zresztą przyzwyczaili, pomału do głosu zaczęli dochodzić Papadensy. W osiem minut wbili dwa gole, na co Bulbez jeszcze odpowiedział golem kontaktowym, jednak kolejne gole były ponownie autorstwem „Pomarańczowych”. Między trzydziestą piątą a trzydziestą ósmą minutą strzelili trzy szybkie gole, odskakując na cztery gole. Na to rywal odpowiedział tylko jednym trafieniem w ostatniej minucie meczu. Ostatecznie Papadensy po wielkich emocjach pokonały BTB 7:4, kończąc rundę zasadniczą z kompletem siedmiu zwycięstw i pięcioma punktami przewagi nad drugim i trzecim zespołem w tabeli. Tym razem w ekipie lidera brylowało trio Adrian Strąk – Adrian Bucki – Artur Stachurski, z którego najlepszy na boisku okazał się ten ostatni.