W drugim meczu trzeciej kolejki jesiennej edycji trzeciej ligi szóstek doszło do pojedynku debiutantów: Zespół Niespokojnych Nóg podejmował drużynę Prosektorium. Obie drużyny podeszły bardzo zmotywowane do tego spotkania  i widać było głód zwycięstwa. RLS już w 5 minucie objął prowadzenie. Worek z bramkami otworzył Cezary Węgrzyński po podaniu Olka Dubickiego. Cztery minuty później ten ostatni podwyższył prowadzenie na 2:0. Kolejną bramkę strzałem z daleka zdobył Kacper Czyżyk. Pierwsza połowa zakończyła się pełną dominacją niminalnych gospodarzy. Do przerwy wynik wynosił 5:0.

Po przerwie RLS nie przestał atakować, co skutkowało podwyższeniem prowadzenia do 7:0. W tym momencie Prosektorium wreszcie się nieco obudziło. Po bramkach Cichockiego, Koryckiego i Kuszyńskiego wydawało się, że mogą złapać kontakt z przeciwnikami, ale do końca spotkania nie padło więcej bramek w tym meczu. Ostatecznie Zespół Niespokojnych Nóg obronił przewagę z pierwszej połowy i zasłużenie zainkasował trzy punkty. Dzięki temu, pozostał w walce o czołowe lokaty. Prosektorium wciąż musi poczekać na premierowe punkty po powrocie po latach na bemowskie boiska.