W drugiej kolejce Czwartej Ligi Siódemek na placu gry spotkały się Bemovia oraz FC Running Team. Po inauguracyjnych meczach lepszą pozycję zajmowała Bemovia, która w pierwszym spotkaniu zremisowała ze Złotopolskimi, choć wydaje się, że jedni i drudzy, zamiast się wzmocnić, doznali przed tym sezonem kilku osłabień. Początek należał jednak do Running Teamu. Bramkę zdobył Krystian Zbrzeski po podaniu Damiana Ryzińskiego w 10 minucie spotkania. Na odpowiedź gospodarzy nie trzeba było długo czekać. Do wyrównania doszło po pięknej akcji zawodników z Bemowa, a na listę strzekców wpisał się Piotr Modzelewski. Kiedy wydawało się, że wynik do przerwy nie ulegnie zmianie, Bemovia strzeliła bramkę na 2:1 i to oni z optymizmem mogli schodzić na przerwę.

Po zmianie stron drużyny prowadziły grę taktyczną i walczyły o środek pola, ale to FC RT był bardziej skuteczny. Do wyrównania doprowadził Zbrzeski po podaniu Eryka Kopczyńskiego. Ostatnie słowo w tym spotkaniu należało do asystenta przy bramce na 2:2. Trafienie na wagę wygranej zdobył Eryk Kopczyński w 19 minucie drugiej połowy. Tym samym FC Running Team zdobył pierwsze punkty tej jesieni i po nieudanym meczu inauguracyjnym wydaje się, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Bemovia musi zewrzeć szyki, wziąść się w garść i zacząć punktować, bo potencjał tej drużyny predystynuje ją do walki o czołowe lokaty, a nie bujeanie się po dolnych rejonach tabeli.