W jedynm z ostatnich meczów tego dnia spotkali się Dziki Futbolu z Walcem. Oba składy stawiły się w dość okrojonym zestawieniu co przy panującej pogodzie było sporym utrudnieniem. Początek spotkania należał do Walca, dość szybko przejęli oni inicjatywę i rozpoczęli strzelanie bramek. Na listę strzelców wpisał się kapitan Maciej Zarzycki razem z Mateuszem Piziorskim. Dziki odpowiedziały jednym trafieniem Rafała Jaworka, żeby za chwilę ponownie dostać dwie bramki w plecy. Przy stanie 4:1 dla Walca szeregi Dzików trochę się przebudziły. Aktywnie w środku pola grał w wspomniany wcześniej Jaworek, dzięki czemu Dziki obudziły się z letargu i do końca pierwszej połowy udało im się wyrównać wynik na 4:4. Druga połowa to jednak powrót na właściwe tory Walca, Michał Burzyński razem z Mateuszem świetnie rozklepali obronę rywali dwukrtonie, dzięki czemu wysunęli się na prowadzenie 6:4. Dziki chyba opadły z sił pod koniec meczu, gdyż stać ich było zaledwie na jedno trafienie i ostatecznie Walec w dobrym stylu kończy wiosenne zmagania zwycięstwem 7:5.