W pierwszym wtorkowym pojedynku trzeciej kolejki trzeciej ligi bemowskich szóstek FC Ursynów Oldschool stanął w szranki z Orłami Nawałki. Nominalni gospodarze przygodę z letnią edycją LB zaczęli od wtorkowej przegranej, natomiast goście mieli na swoim koncie już dwie porażki. Mimo wszystko zdecydowanym faworytem tego pojedynku była ekipa Michała Burzyńskiego, tymczasem wydarzenia potoczyły się zupełnie inaczej. Ekipa z Ursynowa niby miała przewagę, ale gole strzelali tylko goście (przynamniej do pewnego momentu), prowadząc po szesnastu minutach już 4:0. Na listę strzelców wpisali się kolejno Ernest Wójcik, Marek Sanecki, Paweł Sujak oraz Maciej Mateusiak. Honor gospodarzy tuż przed przerwą uratował Michał Misztal, ustalając wynik pierwszej połowy na 4:1. Po zmianie stron zobaczyliśmy już inny Ursynów. Zdecydowany, twardy i konsekwentny w każdej formacji. Pogoń zaczął Grzesiak Kowerski, a chwile później gola dorzucił Paweł Maul i było już tylko 4:3. Wtedy druga bramkę w tym meczu zdobył Mateusiak i Orły znów prowadziły dwoma golami. Jednak ekipa „Burzy” nie poddała się i dalej uparcie dążyła do celu. Chwile potem różnica znów wynosiła tylko jedną bramkę, a w statystykach ponownie zapisał się Maul. W końcu FCUO dopiął swego i najpierw doprowadził do remisu, a osiem minut przed końcem zawodów wyszedł na prowadzenie 6:5. Oba gole były autorstwa najlepszego na placu Damiana Metryki. Mimo że do końca meczu było jeszcze mnóstwo czasu gospodarze nie dali sobie już wyrwać prowadzenie i dowieźli je do końca w pełni rehabilitując się za porażkę dzień wcześniej. Ostatecznie FC Ursynów Oldschool po niezwykłej dramaturgii pokonał Orły Nawałki 6:5 i w tabeli przycumował na siódmej pozycji.