Na inauguracje wiosennych zmagań pierwszej ligi los skojarzył wicemistrza zarówno jesiennych „siódemek” jak i zimowej edycji Ligi Bemowskiej – Mosznę Squad oraz zwycięzcę drugiej ligi zimowej, ekipę Old United. Po świetnym sezonie zimowym w wykonaniu Mariusza Kurczyńskiego i spółki wszyscy ostrzyli sobie zęby na ciekawe widowisko. Tymczasem OU stawił się mocno osłabiony między innymi bez swoich gwiazd: Konrada Kozłowskiego oraz Patryka Kostyry i w niczym nie przypominał maszynki do zdobywania punktów z zimowej kampanii. Ekipa Pawła Maula bardzo szybko zweryfikowała te braki, przejmując całkowitą kontrolę nad boiskiem. Zaaplikowali gościom w pierwszej odsłonie siedem bramek, nie tracąc przy tym żadnej. Po zmianie stron tylko kontynuowali swój strzelecki festiwal, dokładając jeszcze sześć trafień. Honor gości uratował Tomek Gurtowski, który zdobył jedyną bramkę dla United. Ostatecznie Moszna Squad bez problemów odprawiła z kwitkiem Old United, wygrywając ostatecznie 13:1. Najlepszy na placu był autor hattricka i pięciu asyst – Michał Głębocki, ale świetnie wspierali go: Rafał Szkamruk (pięć goli i asysta) oraz Maciej Latosiewicz (dwa gole i diw asysty).