To było bardzo wyrównane spotkanie, w którym obie drużyny stwarzały wiele okazji, jednak niewiele z nich udawało się zamieniać na bramki. KS Kierownicy objęli prowadzenie po strzale z rozpoczęcia, autorstwa Michała Raciborskiego. Chłopcy do Bicia się jednak nie poddali i na przerwę oba zespoły schodziły przy wyniku 2:2. W drugiej połowie na przemian bramkę rywali ostrzeliwali Kierownicy i groźne kontrataki wyprowadzali Chłopcy, operając grę ofensywną na dalekich zagraniach w kierunku Marcina Kolatora. Kluczową akcją  meczu okazała ta ostania, w której w końcu do siatki trafił kapitan "zielonych", Michał Burzyński. Dzięki temu trzy  punkty trafiły na konto jrgo zespołu, choć podział punktów na pewno nie byłby również rezultatem krzywdzącym którąś ze stron.