Na otwarcie zmagań w szóstej kolejce Drugiej Ligi Szóstek na boisku przy ul. Irzykowskiego stawiły się ekipy Fast Transu i KS Precyzyjnego Browaru, a zdecydowanym faworytem tego starcia pozostawała pierwsza z tych drużyn, która dotychczas współliderowała w tabeli z kompletem zwycięstwa na koncie. Szybko po rozpoczęciu gry okazało się jednak, że zawodnicy w granatowych trykotach nie tylko nie zamierzają się tak łatwo poddawać wyżej notowanemu przeciwnikowi, ale że sami przejęli inicjatywę i konsekwentnie ich punktowali. Już do przerwy trio Bożkiewicz-Chorostowski-Falęta zdołało zdemolować obronę FT, aplikując im aż sześć bramek, na które przeciwnicy odpowiedzieli dopiero w samej końcówce jednym trafieniem. Po zmianie stron ekipa Michała Fijałkowskiego wyraźnie się wreszcie zmobilizowała i gra w drugiej połowie była już zdecydowanie bardziej wyrównana. Mimo pogoni za Browarem, strata z pierwszej części meczu okazała się już jednak nie do odrobienia i do ostatniego gwizdka sędziego obie drużyny dopisały sobie po pięć trafień, zachowując tym samym status quo sprzed przerwy. Zawodnicy KSPB wygrywając pewnie 11:6 odnieśli już kolejne zwycięstwo z rzędu i tym samym coraz śmielej włączają się do walki o medale.