O 16:00 na boisku „B” odbył się bardzo ważny mecz w kwestii mistrzostwa 6 ligi 7. Finansova podejmowała Szatańskie Pęto. Od początku gra była bardzo wyrównana jak przystało na mecz w czubie tabeli. Pierwsi do głosu doszli goście. Jeden z graczy przyjezdnych ruszył prawą flanką i uderzył w stronę bramki. Bramkarz wykazał się dobra interwencja, ale piłka spadła pod nogi Marcina Andrulewicza, który dobił z bliskiej odległości. Dwie minuty później odpowiedzieli gospodarze. Bocznym sektorem boiska ruszył Łukasz Rysz. Dograł piłkę w pole karne, w którym idealnie odnalazł się Maciej Zarzycki wyrównując strzałem po dłuższym słupku. Takim rezultatem zakończyła się pierwsza połowa. Po zmianie stron bardzo szybko zaatakowali gracze w żółtych trykotach. Już dwie minuty po rozpoczeciu mieliśmy trafienie. Marcin Andrulewicz zagrał prostopadle do Wojciecha Gronczewskiego, który pewnie wykończył sytuacje sam na sam. Gospodarze długo nie czekali znodpowiedzia. Cztery minuty później najlepiej w tłoczymy polu karnym odnalazł się Marcin Gorkiewicz, który wyrównał rezultat spotkania. Później mecz się uspokoił, gra przeniosła się w środkowa strefę boiska. Decydujące trafienie ujrzeliśmy w 43 minucie, gdy z bliskiej odległości do siatki trafił Michał Jacyk. Tym samym mieliśmy 2:3 na kilka minut przed końcem. W samej końcówce sędzia podyktował rzut karny dla Finansovej. Został on pewnie wykonany przez Łukasza Rysza. Tym samym spotkanie zakończyło się 3:3, a losy mistrzostwa będą się ważyć do końca sezonu.