W czwartkowy wieczór byliśmy światkami spotkania 9.Ligi Szóstek, gdzie Pożoga Bonito podejmowała drugi w tabeli KS Syfon. Według ekspertów to właśnie drużyna gości była faworytem tego meczu, więc dla nikogo nie było niespodzianką, że to właśnie ona zdominowała tą rozgrywkę. Strzelanie rozpoczęło się niczym grom z jasnego nieba, już w 2 minucie piłkę w siatce umieścił Kuba Szafirowicz, a w 9 minucie zawodnicy w czerwonych strojach prowadzili już 0:3. W 17 i 20 minucie dołożyli kolejne dwa trafienia. Po przerwie oraz intensywnej wymianie zdań Pożoga Bonito wyszła zdeterminowana i szybko po rozpoczęciu drugiej połowy zdobyła dwie bramki za sprawą Szafrańskiego oraz Wołowczyka, łapiąc nadzieję, że są w stanie wrócić w tym spotkaniu. Niemniej jednak to goście ponownie wrzucili piąty bieg i zabrali przeciwników na piłkarskie rodeo. Przed szansą stanął Tyczyński, który podwyższył prowadzenie, a chwilę później swojego hattricka skompletował Szafirowicz. Rywale stracili pewność siebie, a wisienkę na torcie 2 minuty przed końcem spotkania dołożył Wojtek Kucharek. Zasłużone trzy punkty zgarnął KS Syfon, triumfując finalnie 9:2.