Pojedynek między Semper Victorią, a The Old Stars Ochota nie zapowiadał się na emocjonujący, jeśli patrzeć na rezultaty poprzedniej kolejki. Po srogiej porażce gospodarze zapewne chcieli pokazać, że była to jedynie niewytłumaczalna wpadka, natomiast goście nie mogli przegrać, aby zachować szanse na tytuł mistrzowski.  Początek spotkania był jednak wyrównany, zawodnicy Ochoty częściej się utrzymywali przy piłce, lecz niewiele z tego wynikało. Semper za to był bardziej konkretny, a do odskoczenia rywalom zabrakło dokładności. Po kwadransie meczu wynik był remisowy 1:1, który jednak śmiało mógł się przechylić na stronę „pomarańczowych”, ponieważ w tym czasie dwukrotnie obili słupek bramki przeciwnika. Kolejne 10 minut to już otwarta gra i wymiana ciosów, z której lepiej wyszli gospodarze. Na trafienia Krzysztofa Henrycha i Maciej Beresiewicza odpowiedział tylko Maks Czyżewski i do przerwy była niespodzianka. Rezultat 4:2 wcale nie był skutkiem szczęścia, a dobrej gry prowadzących. Druga połowa rozpoczęła się dla nich bardzo dobrze, piłkę przechwycił Mateusz Bochenek i bez kłopotów trafił do pustej bramki. Odpowiedź przyszła natychmiast, lecz rezultat 5:3 nadal był sporym zaskoczeniem. Gracze TOSO zaczęli wyraźniej przejmować inicjatywę, a przed kolejnymi bramkami powstrzymywał ich bramkarz gości. Przełamanie nastąpiło, gdy z sąsiedniego boiska dołączył Kamil Jurga, który w końcówce spotkania zanotował asystę i bramkę, które doprowadziły do remisu 5:5. Niewiele brakowało, a dobra gra Sempera nie przyniosłaby nawet punktu – w ostatniej minucie kluczową interwencją popisał się Bartosz Zgódka i zagwarantował swojej 1 punkt. Najlepszym zawodnikiem spotkania został Krzysztof Możdżonek, który w kluczowych fragmentach rywalizacji skutecznie przerywał ataki przeciwnika oraz przytomnie prowadził grę swojej drużyny na jego połowie oraz ustalił wynik spotkania.