Równo w południe wybrzmiał gwizdek sędziego rozpoczynający spotkanie między drużyną Bad Boys Zielonki, a Zjednoczoną Ochotą. Wynik bardzo szybko, bo już w 6 minucie otworzyli gospodarze, którzy wyraźnie lepiej weszli w ten mecz i dyktowali warunki przebiegu gry. Goście mieli swoje okazje, jednak brakowało im coś, co mieli tego dnia ich rywale - skutecznego wykańczania akcji. Pierwsza bramka Ochoty na 3:1, zdobyta w ostatniej akcji pierwszej połowy dała im nadzieję na odmianę rezultatu w drugiej odsłonie meczu. Bardzo szybko ich wątpliwości rozwiali jednak zawodnicy Bad Boysów, którzy konsekwentnie podwyższali swoje prowadzenie i gdy tylko gościom udało się odpowiedzieć, po raz kolejny ich karcili. Mimo wszystko widać było, że Ochota miała chęci i faktycznie nie odpuszczała aż do samego końca meczu. Finalnie jednak musiała uznać wyższość swojego rywala, który po tym zwycięstwie 8:4 wskakuje na pozycję wicelidera III ligi z kompletem punktów. Najlepszy na boisku bezdyskusyjnie był Daniel Rosiński, który trzykrotnie strzelał i asystował swoim kolegom.