Kolejnym tego dnia spotkaniem w ramach rozgrywek siódemej kolejki Trzeciej Ligi Zimowej była rywalizacja Sarmy Boys oraz Harataczy. Na pierwsze trafienie nie musieliśmy długo czekać, bo już kilka sekund po gwizdku rozpoczynającym spotkaniem Michał Adach zmusił goalkeepera rywali do kapitulacji. Radość gospodarzy nie trwała jednak długo, bo już pięć minut później to czerwono-biali byli na prowadzeniu po dwóch trafieniach Marka Wójcika. W ciągu następnych dziesięciu minut tempo gry nieco spowolniło żeby ponownie przyspieszyć pod koniec pierwszej odsłony spotkania. Najpierw Marek Wójcik skompletował hattricka, a chwilę później Eugenii Mogielnicki dopisał sobie dwa trafienia na konto. Po zmianie stron obraz gry nie zmienił się, Haratacze natarczywie napierali na rywali dzięki czemu zwiększyli swoją przewagę do pięciu trafień. Sarma Boys stać było jedynie na dwa trafienia w końcówcę kiedy to Marcin Szymankiewicz i Robert Dębski zmiejszyli wymiar kary. W ostatecznym rozrachunku to Haratacze wyszli z tarczą z tego pojedynku przez co utrzymują się w walce o mistrza Trzeciej Ligi Zimowej.