Drink Team tej zimy prezentuje się bardzo dobrze, czego efektem jest komplet zwycięstw po czterech kolejkach, natomiast goście grają w kratkę, a ich dyspozycja w dużej mierze zależy od tego, jaki skład uda się skompletować danego dnia. Pierwsza odsłona przebiegała pod znakiem przewagi gości, którzy częściej atakowali i oddawali strzały na bramkę rywali. Cały szkopuł w tym, że większość uderzeń była niecelna, a te, które zmierzały w światło bramki, zatrzymywał golkiper. W efekcie po kwadransie prowadzili gospodarze, u których z dobrej strony zaprezentował się Norbert Taras. Najciekawsze jednak zostało na końcówkę pierwszej połowy. Ostatnie 3 minuty rywalizacji wygrała 1:2 Zjednoczona Ochoty, co poskutkowało remisem 3:3 do przerwy. Po chwili odpoczynku i gwizdku sędziego niemal natychmiast Rafał Popis wyprowadził swoją drużynę na pierwsze tego dnia prowadzenie. Kolejne minuty to wyrównana gra, dobrą interwencją wykazał się bramkarz gości. Mecz rozstrzygnął się między 37., a 41. minutą. Najpierw do remisu doprowadził Norbert Taras, ale chwilę później skrajnie nieodpowiedzialnie zagrał Rafał Niedbała. Co prawda goście ruszyli z dobrze zapowiadającą się akcją, ale wślizg od tyłu w nogi rywala, gdzie akcja rozpoczynała się w okolicach polowy boiska nie wydawał się koniecznością. W konsekwencji Drink Team zmuszony był do gry w osłabieniu przez kolejne 5 minut. Goście skrupulatnie wykorzystali przewagę dwukrotnie trafiając do siatki i prowadzenie 4:6 dowieźli do końca meczu. Na indywidualne wyróżnienia zasłużyli Norbert Taras oraz Daniel Gałązka, a najlepszy na boisku był Rafał Popis.