Ostatnim meczem w 3 Lidze Szóstek będzie spotkanie Zjednoczonej Ochoty i Sarma Boys. Przed tym meczem spekulowaliśmy który zespół jest bardziej poukładany, który zawodnik może zrobi różnice, ale jak zwykle wszystko zweryfikowało boisko. Lepiej w mecz weszli zawodnicy ZO, którzy już po 3 min prowadzili 2:0. Jako pierwszy do bramki trafił Rafał Popis, po podaniu od Daniela Gałązki. Chwilę później strzelił Oskar Górecki, a asystował mu Damian Dąbrowski. Ale już po kolejnej minucie Sarmaci złapali kontakt z rywalem. Strzelcem, po indywidualnej akcji był Mariusz Osiński. W 7 min znów gracze z Ochoty odskoczyli rywalom na dwie bramki, znów dzięki duetowi Gałązka-Popis. No i wtedy gracze w bordowych bluzach wzięli się do gry. Po kolejnych pięciu minutach goście nie tylko doprowadzili do remisu, ale też udało im się wyjść na jednobramkowe prowadzenie, po golu samobójczym w 12 min. Tuż przed przerwą Sarmaci strzelili kolejną bramkę po akcji Piotr Myszkiewicz-Wojtek Żak, dzięki czemu na przerwę schodzili z dwubramkowym zapasem. Po zmianie stron SB zagrali bardzo mądrze w obronie, nie tracąc już żadnej bramki, a strzelając rywalowi jeszcze dwa gole. Finalnie mecz zakończył się wynikiem 3:7, dzięki czemu Sarma mając zaległy mecz wylądowała tuż za podium.