W południe na boisko wyszła czwarta w tabeli drużyna FK Almaz i trzeci Gladiatorzy. Obie ekipy, jeżeli stawiają się w najmocniejszych zestawieniach są w stanie rywalizować z każdym. Mecz jednak zaczął się lepiej dla drużyny gości. Już w 1 min na listę strzelców wpisał się Maciej Kurpias. W 5 min prowadzenie podwyższył Maks Himel. W 7 min znów Himel podwyższył prowadzenie, a dziesięć minut później bramkę na 0:4 strzelił Adrian Bucki. FKA co i rusz próbowali odpowiedzieć rywalowi, ale tego dnia zupełnie nie wychodziła im gra. Gladiatorzy na spokojnie, grali więcej piłką, byli zdecydowanie bardziej poukładani i raz za razem punktowali rywala. Do przerwy wynik już się nie zmienił. Po zmianie stron Michał Dryński i spółka dalej grali swoje, konsekwentnie strzelając raz za razem. Jedyną bramkę dla Almazu w 39 min zdobył Władyłsaw Andriutsa, ale to wszystko na co było ich stać. Gladiatorzy zrobili swoje. Przyjechali, zwyciężyli i mogli się cieszyć resztą dnia. Końcowy wynik to 1:8. Najlepszy na boisku został wybrany zdobywca hattrika Maks Himel. Zwycięstwo to dało im awans na 2 miejsce w tabeli SuperLiga6, zaś Almaz spadł na 5 miejsce.