Pierwsza odsłona rywalizacji FC Yelonki II i Brożyny Pierścienia w ramach Trzeciej Ligi Szóstek była zacięta. Już w 6 minucie Piotr Zaręba uruchomił Arka Rycherta i było 1:0, ale po chwili Antoni Brożyna wykorzystał podanie Jakuba Niedobylskiego i mieliśmy remis. Ten stan utrzymywał się bardzo długo i dopiero na sekundy przed gwizdkiem na przerwę na 2:1 pięknym strzałem z rzutu wolnego trafił Sebastian Małczyński. Tuż po zmianie stron Tomasz Banasiak po strzale zza połowy podwyższył na 3:1, a w 29 minucie zrobiło się 4:1 po bramce Patryka Kutry. Gdy do końca był niecały kwadrans najlepszy na placu Rychert wypatrzył Sebastiana Małczyńskiego i było 5:1, ale potem solowy rajd wykonał Niedobylski, nieco zmniejszając straty. Na 4 minuty przed końcem Łukasz Błocki strzelił na 5:3 i wydawało się, że BP mogą myśleć o korzystnym rezultacie. Jednak na samym finiszu Rychert z Kutrą pozbawili rywali złudzeń i finalnie było 7:3. FC Yelonki II po tej wygranej awansowały na trzecie miejsce, zaś Brożyna Pierścienia przegrała już trzeci mecz z rzędu.