W ostatniej kolejce na najniższym szczeblu rozgrywek szóstek Ligi Bemowskiej zmierzyły się ze sobą dwa zespoły z dołu tabeli, a więc Chłopcy do Bicia i TS Ameba. Wynik dość szybko otworzyli gospodarze, ale żadna z drużyn nie wyróżniała się na tle rywala, a gra miała wolne tempo. Ekipy spokojnie konstruowały pozycyjne ataki i zamiast „piłkarskich fajerwerków”, oglądaliśmy raczej „piłkarskie szachy”. Goście zdołali jednak doprowadzić do wyrównania i do przerwy nie oglądaliśmy już więcej bramek. Po chwili na odpoczynek, sędzia zaprosił gwizdkiem zawodników na drugą odsłonę zmagań, która dopiero w okolicach 35 minuty przyniosła jakikolwiek zarys rozstrzygnięcia wyniku. Na prowadzenie 3:2 wysunęli się gospodarze, głównie za sprawą Pawła Marczyka i Macieja Dubickiego, którzy przyczynili się do ostatecznego zwycięstwa swojej drużyny. Ten pierwszy wybrany został zawodnikiem meczu. Ameba ten sezon zakończyła jako czerwona latarnia ligi, co z pewnością nie jest powodem do zadowolenia. Chłopcy do Bicia natomiast ostatecznie uplasowali się na ósmej pozycji, choć pewnie mają większe ambicje na przyszłość.