Przebieg rywalizacji pomiędzy debiutantami w rozgrywkach Ligi Bemowskiej, a drużyną, która w tym sezonie punktów jeszcze nie zdobyła był dla nas niewiadomą. Wstępnie postawiliśmy na znany nam Drink Team, ale pewni tego typu nie mogliśmy być. Wszystko zmieniło się po pierwszym gwizdku arbitra, wtedy to przewagę uzyskali weterani rozgrywek. Po upływie nieco ponad kwadransa prowadzili 0:5. Norbert Taras, Jarosław Nowicki oraz Łukasz Ładniak pokazali Chłopakom z Baraków, że poprzeczka w I lidze szóstek jest zawieszona wysoko. Pierwsza część spotkania to całkowita dominacja Drink Teamu podsumowana wynikiem 0:8. Być może duża ilość straconych bramek wynikała z braku nominalnego bramkarza w drużynie naszych debiutantów. Druga połowa meczu była niemalże kopią pierwszej, ponieważ w natarciu nadal była ekipa w czerwonych trykotach prowadzona przez wspomnianą trójkę zawodników, do której dobrą grą dołączył Bartosz Lewandowski. Honor zespołu Chłopaków postanowił uratować Bartek Zacheja, który zdobył 4 z 5 bramek. No cóż, pierwsze koty za płoty, jak zwykło się mawiać. Pozostaje nam trzymać kciuki za debiutujących w naszych rozgrywkach, aby znaleźli stałego bramkarza i pokazali pełnię swoich możliwości. Pierwsze ich spotkanie ostatecznie zakończyło się wynikiem 5:21, ale warto wyróżnić, że na boisku zaprezentowali przede wszystkim grę fair play, która jest podstawą rozgrywek Ligi Bemowskiej. Panowie, powodzenia w dalszych zmaganiach, a drużynie Drink Teamu gratulujemy przełamania złej serii i wysokiego zwycięstwa, tak trzymać!