Po ostatnim zwycięstwie ekipa Nie Ma Mocnych miała ochotę na kolejne trzy punkty. To zadanie miała utrudnić jej Izba Wytrzeźwień, która po czterech meczach uzbierała 9 punktów. Pierwsza połowa bez większych rewelacji. Obie drużyny cierpliwie czekały na swoja szansę, starając się poszukać słabych punktów w defensywach rywala, co nie przyniosło skutku w postaci goli. Bezbramkowy remis do przerwy zachęcił piłkarzy do podkręcenia tempa i tuż po rozpoczęciu drugiej połowy, na prowadzenie po bramce Aleksandra Giżyńskiego wysunęła się drużyna Izby Wytrzeźwień. Ich rywale nie chcieli tak łatwo składać broni i chwilę później Tomasz Świder zdobył gola wyrównującego. Spotkanie stanowczo się rozkręciło, a w finalnym rozrachunku lepsza okazała się drużyna Nie Ma Mocnych, która w 41 minucie strzeliła bramkę na 2:1, ustalając wynik meczu i notując drugie zwycięstwo w tym sezonie. Izba Wytrzeźwień, choć miała chrapkę na pozycję wicelidera, po utracie punktów, musi zadowolić się 3 miejscem w ligowej tabeli.