O 20:30 na murawę przy Obrońców Tobruku 11 wybiegli zawodnicy Semper Victoria i Defenders. Obie ekipy miały do tej pory po dwa zwycięstwa, więc mecz zapowiadał się bardzo ciekawie. Jako pierwsi już w 3 min na prowadzenie wyszli goście. IIlia Dehoda podał do Mateusza Izdebskiego i mieliśmy 0:1. Dwie minuty później znów Dehoda był autorem ostatniego podania, ale tym razem strzelał Jarek Jachna. W 8 minucie widniało już 0: 3 po akcji Dehoda-Izdebski. W 14 min Paweł Abramczyk podał do Dehody i 0:4. Minutę przed końcem pierwszej połowy przebudzenie gospodarzy. Michał Wilczyński podawał do Krzysztofa Henrycha i pierwsza połowa kończy się rezultatem 1:4. Po zmianie stron goście nie zwalniali tępa i już w 23 minucie zobaczyliśmy piątą bramkę, za sprawą duetu Izdebski-Dehoda. Trzy minuty później Konrad Dobrowolski podał do Abramczyka i było 1:6. W 27 i 30 minucie Valery Burau podał do Henrycha i na chwilę SV odzyskało nadzieję na odwrócenie wyniku. Ostateczny cios należał jednak do drużyny gości. W 36 minucie Wojciech Woźniak podał do Dobrowolskiego i mecz kończy się wynikiem 3:7. Dzięki temu zwycięstwu gracze w czerwonych trykotach meldują się na fotelu lidera, a SV spada na 4 miejsce.