Kolejnym tego dnia spotkaniem w ramach rozgrywek Drugiej Ligi Letniej była rywalizacja Gramy Czasami z Agil'em at Agord. Zdecydowanym faworytem tego meczu są nominalni gospodarze, którzy są wyżej plasowani w tabeli. Od początku starcia widzieliśmy bardzo zaciętą rywalizacje obydwu ekip, które nijak nie potrafiły znaleźć drogi do bramki przeciwnika. Na pierwsze trafienie musieliśmy poczekać aż do czternastej minuty kiedy to Patryk Paszko mocno uderzył sprzed pola karnego, a piłka wpadła do siatki po rykoszecie od jednego z obrońców. Chwilę później rezultat podwyższył ten sam zawodnik tym razem umieszczając piłkę w bramce z najbliższej odległości po podaniu od Krzysztofa Fejchera. Po zmianie stron GC nie zwalniało tempa i raz za razem atakowali bramkę Agilu at Agord. W niecałe pięć minut pokonali bramkarza gości dwukrotnie, stwarzając sobie tym samym czterobramkowe prowadzenie. W trzydziestej drugiej minucie spotkania zawodnicy w czerwono-czarnych koszulkach zaliczyli trafienie honorowe po uderzeniu Daniela Grynczela. Na odpowiedź rywali nie musieliśmy długo czekać, już chwilę później Tomasz Piotrowski oraz Krzysztof Sobolewski swoimi golami ustalili wynik spotkania na 6:1 dla Gramy Czasami.