Rywalizacja pomiędzy Starą Gwardią i KAC Drink Team w ramach Trzeciej Ligi Szóstek chociaż nie toczyła się o największą stawkę, to nie była typowym meczem o pietruszkę. Od początku oglądaliśmy tu ofensywny futbol, gdzie obie strony postawiły wymianę ognia. Strzelanie rozpoczął w 2 minucie Rafał Jaworek, ale po chwili wyrównał Sebastian Dziubak. Po chwili Jaworek po raz drugi wpisał się na listę strzelców, a w 12 minucie poprawił Krzysztof Łagowski. Nie minął moment, a na 3:2 trafił Bartosz Zioło, ale potem inicjatywę przejęli Gwardziści i jeszcze do przerwy prowadzeni przez trio Jaworek, Igor Mushko i Marcin Cieślak zdołali odskoczyć na 10:3. Po zmianie stron nominalni goście zaczęli gonić za co odpowiadali wspomniany Dziubak oraz Wojciech Dziurdziak. Lecz gospodarze nie stracili skuteczności, toteż oglądaliśmy wiele bramek. Finalnie skończyło się na 18:11 dla SG. Stara Gwardia po tej efektownej wygranej wskoczyła na czwarte miejsce, z kolei KAC Drink Team jest przedostatni, ale w tym spotkaniu, a zwłaszcza w drugiej odsłonie, pokazał, że to pozycja poniżej ich potencjału.