Ostatnim tego dnia spotkaniem Drugiej Ligi Szóstek była rywalizacja KTS-u Chimery z KS Syfonem. Obydwie ekipy plasują się na ostatnich miejscach w tabeli. Wynik meczu już w drugiej minucie otworzył Piotr Kos. Na odpowiedź rywali musieliśmy czekać aż do jedenastej minuty, kiedy to Adam Smoleń pewnie umieścił piłkę w siatce po podaniu od Adama Trybusa. Przez następne trzynaście minut formacje defensywne obydwu ekip spisywały się zdecydowanie lepiej niż napastnicy przez co nie widzieliśmy goli.  Kolejne trafienie zobaczyliśmy na chwilę przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę spotkania, kiedy to Kuba Przygoda pewnie umieścił piłkę w siatce. Po zmianie stron obraz gry nie zmienił się obydwie ekipy zażarcie atakowały bramki rywali, z tą różnicą że byli o wiele bardziej skuteczni. Dzięki temu zobaczyliśmy aż osiem bramek w trakcie drugiej odsłony spotkania. Chimera oraz Syfon zdobyli po cztery trafienia przez co końcowy rezultat wyglądał następująco. Nominalni goście wygrali 6:5, a zawodnikiem spotkania został Adam Trybus.