St. Varsovia będąca w dole tabeli podejmowała zamykający podium Walec. Dla ekipy Michała Witkowskiego był to mecz o utrzymanie. Walec zaś miał tylko punkt straty do pierwszej dwójki, więc bez względu na wynik w meczu “liderów”, zwycięstwo przesuwało ich w tabeli o minimum jedno oczko. Jednak to zespół w różowych trykotach sprawił niespodziankę i już w 3 minucie wysunął się na prowadzenie. Strzelcem bramki był Karol Mroczkowski, a asystował mu Kamil Łukasik. Teraz Walec musiał gonić wynik, ale nie potrafili znaleźć drogi do bramki rywali. W 20 minucie, po samodzielnej akcji Huberta Knigawki, Varsovia podwyższa prowadzenie na 2:0. W ostatniej minucie pierwszej połowy zespołowi gości udało się strzelić bramkę kontaktową. Gola zdobył Jarek Jachna po podaniu Damiana Kacprzaka. Druga odsłona to atak graczy w czarnych strojach który skutkuje wyrównaniem w 41 minucie i zdobyciem zwycięskiego gola w 48 minucie. Oba trafienia zaliczył Mateusz Izdebski.  Dzięki temu zwycięstwu Walec przesuną się na drugie miejsce w tabeli i jeżeli uda im się zgarnąć pełną pulę w niedzielę zdobędą mistrzostwo 2 Ligi Siódemek. Varsovia zaś musi wygrać swoje niedzielne spotkanie, żeby pozostać na tym szczeblu rozgrywek.