W konfrontacji Młodych Perspektywicznych z FC Ochotą spodziewaliśmy się zaciętego boju, ale od pierwszego gwizdka zespół z Ochoty pokazywał, że nie znaleźli się w Pierwszej Lidze przypadkowo. Już po 10 minutach nominalni goście prowadzili 0:5 po dublecie Patryka Koziorkiewicza i hat-tricku Krystiana Nowakowskiego. A to był dopiero początek. Jeszcze do przerwy drużyna Marka Jurgi prowadziła 1:8 i nie zamierzała zwalniać tempa. Gospodarze atakowali z rzadka, a jeśli już udało im się przedrzeć pod bramkę rywali, to świetnie w „klatce” spisywał się Patryk Korycki. Tylko raz musiał skapitulować po strzale Jakuba Głowały. W drugiej odsłonie obraz gry nie zmienił się. FC Ochota raz za razem przeprowadzała efektowne akcje i powiększała prowadzenie. Świetnie spisywał się zwłaszcza wspomniany Nowakowski (sześć trafień i dwie asysty), ale cała ekipa spisała się wybornie. Stąd też końcowy wynik 1:15 żadnego z obserwatorów tego widowiska nie mógł dziwić. FC O z impetem rozpoczęła zmagania na najwyższym szczeblu i coś czujemy, że z taką formą mogą namieszać na wiosnę. Młodzi Perspektywiczni zaś na pewno będą chcieli jak najszybciej zapomnieć o tym meczu.