Spotkanie pomiędzy Walcem a Los Lamusos zaczęło spokojnie, ale z czasem nominalni gospodarze zaczęli się rozkręcać. Ich akcje nabierały tempa i rozmachu, ale długo przeciwnicy dobrze się bronili. Do czasu. W 18 minucie Jakub Niewiadomski po podaniu Piotra Sulerzyckiego zdobył ładnego gola piętą. Jeszcze przed przerwą LL zadali dwa kolejne ciosy. W 22 minucie Sulerzycki zagrał z rzutu rożnego, a Niewiadomski po uderzeniu głową po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Po chwili Sulerzycki asystował po raz trzeci, a bramkę tym razem zdobył Robert Różycki. Po pierwszej połowie „Lamusy” prowadziły 0:3. Po zmianie stron gospodarze rzucili się do odrabiania strat, ale szybko nacięli się na kontrę. W 29 minucie było już po meczu, gdy na 0:4 podwyższył Krzysztof Łyczko, którego ładnie wypatrzył Różycki. LL już do końca spotkania kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń, zachowali czyste konto, lecz nie podwyższyli wyniku, głównie dzięki heroicznej postawie Kacpra Kuszewskiego. Los Lamusos pewnie zwyciężają 0:4 i po piątej swojej potyczce zajmują drugie miejsce. Walec mimo porażki utrzymał pozycję w górnej połówce tabeli.