W spotkaniu Old Legion z Młodymi Perspektywicznymi spodziewaliśmy się zaciętego widowiska i takie też było to spotkanie. Pierwszy kwadrans zdecydowanie należał do nominalnych gospodarzy, którzy po tym okresie prowadzili 4:1 (świetną partię rozgrywał zwłaszcza Stanisław Ławcewicz), ale jeszcze przed przerwą goście zdążyli parę razy się odkuć i zrobiło się 5:3 po pierwszej połowie. A to oznaczało, że w drugiej odsłonie emocji nie będzie brakować. I faktycznie. Po zmianie stron oglądaliśmy klasyczną wymianę ciosów i pogoń MP, by odrobić straty. Po 31 minutach zawodnikom w niebieskich trykotach w końcu się udało, gdyż po bramce Jarka Janusza zrobiło się 6:6. Rezultat ten utrzymał się przez kolejne 10 minut, ale wtedy ponownie dał o sobie znać najlepszy na placu Ławcewicz, którego dwie bramki pozwoliły odskoczyć przeciwnikowi. Po chwili na 9:6 podwyższył Piotr Wrzeszcz i już było jasne, kto wygra w tym meczu. W samej końcówce goście zmniejszyli na 9:7 i takim też wynik utrzymał się do ostatniego gwizdka. Dzięki temu zwycięstwu Old Legion wyprzedził Młodych Perspektywicznych i znacznie zwiększył swoje szanse na strefę medalową.