W jedynym wtorkowym starciu najwyższego szczebla Letniej Ligi Bemowskiej w szranki stanęli sąsiedzi z tabeli, a dokładnie piąte w stawce U-35 podejmował czwarte, All4One. Mimo, że w roli faworyta stawialiśmy ekipę Macieja Rataja, to spodziewaliśmy się bardzo zaciętej konfrontacji, w końcu stawką tego meczu był nawet podium. Od początku meczu jednak inicjatywę przejęli gospodarze, którzy od razu przeszli do konkretów. W drugiej minucie bowiem wynik spotkania otworzył Daniel Kucharuk, a minutę potem na 2:0 podwyższył Michał Rydz. Sześć minut potem w końcu odpowiedzieli goście, a dokładnie gola kontaktowego zdobył Stasiu Kędzierski. Chwilę potem jednak U-35 znów prowadziło dwoma golami, a drugie trafienie tego dnia zaliczył Kucharuk. Gdy wydawało się, że takim wynikiem zakończy się pierwsza połowa po raz drugi dał o sobie znać popularny „Stasiu”, ustalając wynik do przerwy na 3:2 dla gospodarzy. Drugą połowę znów lepiej zaczęli gracze w czerwonych trykotach, którzy w sześć minut odjechali na trzy gole. Najpierw drugiego gola zdobył Rydz, a na 5:2 podwyższył Kucharuk, który tym samym skompletował hattricka. Gospodarze ewidentnie byli w gazie, ale A4O nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa i jeszcze raz zaatakowało. Dwie minuty potem na 5:3 trafił Karol Kubicki, a po kolejnych trzech rezultat do jednego gola zmniejszył Kędzierski, który także trafił tego dnia po raz trzeci. Wszystko wskazywało na to, że Maciej Rataj i spółka podobnie jak przed tygodniem odwrócą losy meczu, ale tym razem doświadczona drużyna Michała Dalby pokazała charakter i w odpowiednim momencie odpowiedziała golem najlepszego na placu Kucharuka, który odebrał już nadzieję rywalom. Mało tego trzy minuty przed końcem meczu wynik spotkania ustalił Rydz, który jako trzeci zawodnik w tym meczu skompletował hattricka. Ostatecznie U-35 sprawiło małą niespodziankę i zasłużenie pokonało All4One 7:4, meldując się tym samym na najniższym stopniu podium. |