W absoultnym hicie kolejki spotkali się zawodnicy One4All i Lepiej nie pytaj. Obie drużyny przystępowały do tego meczu z kompletem punktów i można śmiało powiedzieć, że był to mecz o mistrza. Już od samego początku atmosfera na boisku była gęsta, żadna z drużyn nie odstawiała nogi. Mimo bardzo wyrównanego poziomu to One4All wypracowali sobie przewagę w postaci trzech strzelonych bramek. W dużej mierze ten wynik jest zasługą Dominika Podlewskiego, który wyczyniał tego dnia cuda między słupkami. Jednakże zawodnikom LNP udało się w końcu przełamać niemoc strzelecką i doskoczyć na jedną bramkę różnicy. Zrobiło się na prawdę gorąco. Jedna i druga drużyna zacięcie atakowała rywali, czy to z kontry czy atakiem pozycyjnym. W drugiej odsłonie spotkania świetnym strzałem niczym Robin van Persie popisał się Krzysztof Lubański doprowadzając do remisu. Do podziału punktów niewiele zabrakło, gdyż w końcówce spotkania One4All strzelili ostatnią bramkę na wagę 3 punktów i mimo zawziętych ataków LNP, udało im się tę jedno-bramkową przewagę utrzymać do końcowego gwizdka.