W trzecim akcencie ostatniej kolejki pierwszej ligi na murawę wybiegły ekipy Zjazdu i Gladiatorów. Nominalni goście przed chwilą otrzymali prezent w postaci walkowera i już wiedzieli, że aby przeskoczyć w tabeli „Anonimowych” i zgarnąć w swoim debiutanckim sezonie krążki koloru złotego musieli ten mecz wygrać. Z kolei Tomek Drzał i spółka mieli jeszcze matematyczne szanse na brąz, tym bardziej, że Chemik chwilę wcześniej także oddał walkowera. Jednak oprócz tego Zjazd został ostatnią nadzieją dla Macieja Miękiny i spółki, by zabrać Gladiatorom punkty i sprawić, że pierwszy w historii tytuł powędruje do AnonyMMous. Na boisku nie było jednak wątpliwości kto jest w tym meczu lepszy. I mimo że po golach Michał Raciborskiego i Pawła Pająka Gladiatorzy do przerwy prowadzili tylko 2:0, to ich przewaga była bezdyskusyjna. Po zmianie stron wszystko poszło już z górki, a z biegiem czasu goście strzelali gole coraz częściej, zamykając licznik na ośmiu golach w drugiej odsłonie. Ostatecznie Gladiatorzy nie pozostawili żadnych złudzeń rywalom i pewnie rozgromił Zjazd 10:0 efektownie przypieczętowując mistrzowski tytuł. Wielkie Gratulacje!!! To jednak nie koniec fanfar. Kapitalne zawody po raz kolejny w tym sezonie rozegrał Paweł Pająk, który pięć razy wpisał się na listę strzelców, wygrywając finalnie wyścig o koronę króla strzelców bemowskich siódemek. Mało tego jeszcze trzy razy otwierał kolegom drogę do bramki, co przełożyło się również na zwycięstwo w klasyfikacji najlepszych asystentów. Wielkie Gratulacje !! |