Pewni już mistrzowskiego tytułu zawodnicy UKS Południa Czosnów na pożegnanie z sezonem jesiennym stanęli w szranki z Akszon Teamem. Co prawda gracze w białych strojach nie mieli już szans na miejsce na podium, ale wciąż mogli zostać jedyną ekipą, która urwała punkty świeżo upieczonemu czempionowi. Mecz ten od pierwszych minut stał na wysokim poziomie i przypominał raczej pojedynek bokserski, w którym ciosy padają raz z jednej, raz z drugiej strony. Po pierwszej połowie to Akszon prowadził 3:2, ale niedługo po zmianie stron Czosnów odrobił stratę i wyszedł na dwubramkowe prowadzenie. Zawodnicy w czerwowno-białych koszulkach popełnili jednak duży błąd i zamiast iść za ciosem cofnęli się do defensywy. Z drugiej strony ekipa Pawła Milewskiego postanowiła walczyć do samego końca, co też jej się opłaciło i tuż przed końcem spotkania Aleksander Eibl przypieczętował swój świetny sezon kolejnym golem, dającym jego ekipie zwycięstwo 7:6!