W drugim sobotnim spotkaniu siódmej kolejki Ligi Naturalnej drugi w tabeli Lepiej Nie Pytaj podejmował słabo grający tej jesieni Golden Romana. Mecz od początku był wyrównany z lekkim wskazaniem na nominalnych gospodarzy, którzy z każdą minutą się rozkręcali, stwarzając coraz większe zamieszanie pod bramką rywali. W dwunastej minucie Michał Araźny wykorzystał zagranie lidera klasyfikacji najlepszych strzelców Łukasz Bimka i otworzył wynik tego spotkania. Do przerwy gospodarze mieli jeszcze kilka klarownych sytuacji jednak rezultat pozostał bez zmian. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, jednak im bliżej końca meczu tym coraz częściej „Romany” dochodzili do głosu, a ostatnie dziesięć minut było niemalże istnym oblężeniem bramki LNP. Gol wyrównujący wisiała w powietrzu. W końcu cztery minuty przed końcem meczu pięknym technicznym strzałem popisał się Daniel Popiołek, doprowadzając do wyrównania. Ostatnie minuty były pełne emocji i dramaturgii jednak żadnej z drużyn nie udało się pokonać bramkarza rywali i zawody zakończyły się remisem 1:1. Zawodnikiem spotkania został bramkarza LNP Maciej Misiałkiewicz, który w ostatnich minutach przetrwał nawałnicę, w której tylko raz dał się pokonać. Dla Lepiej Nie Pytaj remis ten był jak porażka, ponieważ praktycznie przekreślił ich szansę na tytuł mistrzowski.