Ten mecz był gawarantem tego, ze na boisku nikt nie odpuści, nie zabraknie emocji, a kości będą momentami trzeszczeć. Faworytem był walczący od kilku sezonów o mistrzostwo zespół Lepiej Nie Pytaj. I faktycznie, podopieczni Sławka Wojkowskiego od początku radzili sobie nieco lepiej od Abi Squadu. Pierwszą bramkę dla LNP zdobył z rzutu wolnego Jarosław Rogoziński. Do wyrównania doprowadził Piotr Gołębiewski. Przed końcem pierwszej połowy Łukasz Bimek podwyższył wynik dla Lepiej Nie Pytaj na 2:1. Boiskowe wydarzenia zdeterminowała jednak sytuacja pierwszej fazy pierwszej połowy, gdy po zagraniu piłki lecącej do bramki ręką, czerwoną kartką został ukarany Jacek Gurbiel. Druga połowa spotkania należała już do grającego w granatowych trykotach faworyta, który rozkręcał się z każdą następującą minutą. Najpierw, po raz drugi na listę strzelców wpisał się Łukasz Bimek, a następnie wynik podwyższył Krzysztof Lubański. Ponadto, Abi Squad zaliczył trafienie samobójcze, a drogę do własciwej bramki znalazł Emin Minshid. Ostatecznie spotkanie zakończyło pewną wygraną Lepiej Nie Pytaj, które nie składa broni w rywalizacji o mistrzostwo.