Abi Squad_GR W ostatnim meczu piątej kolejki ligi naturalnej Abi Squad podejmował Golden Romana. Był to pojedynek dwóch sąsiadów z tabeli, z czego w lepszej sytuacji byli gospodarze, którzy wyprzedzali swoich dzisiejszych rywali o jeden punkt. Spotkanie to nie było wielkim widowiskiem, na co wpływ na pewno miały kłopoty kadrowe jednych i drugich. Ostatecznie obie drużyny zagrały w sześcioosobowych składach. W pierwszej, wyrównanej połowie nie doczekaliśmy się goli. Po zmianie stron z upływem czasu coraz więcej okazji mieli gracze Golden Romana ale albo gubili piłkę albo minimalnie się mylili. Gdy wydawało się że w końcu przełamią rywala to Abi dwie minuty przed końcem wyprowadził kontrę, którą na bramkę zamienił Daniel Kościński. Gospodarze wściekle ruszyli do przodu ale niespełna minutę później nadziali się na drugą kontrę i był 2:0. Tym razem Kościński dogrywał, a na listę strzelców wpisał się Michał Strzemiński. Gdy sędzia brał już gwizdek do ust by kończyć spotkanie Kościński zaliczył drugą asystę, a rezultat na ustalił Artur Dzik. Po słabym ale nie pozbawionym wielkiej dramaturgii meczu Abi Squad pokonał Golden Romana 3:0 i pozostał w walce o medale.